To najpyszniejszy, najbardziej przytulny zapach! To definicja bursztynu, z subtelną żywiczną słodyczą wzmocnioną wanilią i nutą paczuli. Zwykle nie jestem wielkim miłośnikiem paczuli, ale tutaj jest niesamowita! Nie zawsze jestem fanem wanilii, ponieważ tak łatwo może zboczyć na terytorium deseru, ale to jest wanilia w pełni dorosła, bez śladu babeczki w zasięgu wzroku. Nie nazwałbym go nawet gourmand. Jest jak ciepły uścisk w chłodną noc - idealny na jesienne wieczory.